Łączna liczba wyświetleń

środa, 24 listopada 2010

Błędy w RPG

Sporym zainteresowaniem wśród klubowiczów cieszą się gry fabularne (RPG). Dlatego postanowiłem podzielić się z wami moimi przemyśleniami na temat niektórych „błędów” popełnianych przez graczy.
„Okradam postać Ildefonsa gdy śpi”
Gracze, zwłaszcza początkujący, dostrzegają czasem szansę na „dopakowanie” swojej postaci kosztem kolegów z drużyny. Choć na krótką metę może to przynieść jakieś korzyści graczowi w dłuższym okresie ma niszczący wpływ na całą zabawę. W RPGi gramy, żeby się dobrze bawić i są one szczególnym rodzajem gier, gdyż wszyscy, łącznie z MG grają do tej samej bramki. Sesja jest udana nie wtedy, gdy postać gracza zdobędzie magiczny miecz odegnania nieumarłych demonów +3 ale kiedy wszyscy dobrze się bawią przez te kilka godzin. Oszukany czy okradziony kolega nie będzie się bawił dobrze. Będzie też szukał okazji do zemsty, i jeżeli taki łańcuszek złośliwości rozwali sesję, odpowiedzialność spada głównie na tego, kto go zapoczątkował. 

„Strzeż się rycerzu, wszak mam siłę 5 i przerzuty nietrafień”
Tzw. błąd liczb. Gracze często opisują swoją postać jej statystykami, zamiast ubrać je w ciało fabuły. Zilustruję to na przykładzie:
A: „Ha ha ha Elfie, mam 5 wytrzymałości i trzy punkty pancerza na całym ciele, twój łuk nie rani mnie inaczej niż przy krytykach!”
B: „Ha ha ha Elfie, tak krzepki i odporny krasnolud jak ja, odziany w pancerz przedniej krasnoludzkiej roboty nie obawia się twego marnego oręża”
Wiadomo, że czasami należy podawać wartości charakterystyk, ale odbywa się to zwykle poza planem fabularnym, niejako za kulisami i najczęściej na wyraźną prośbę MG.

„Skoro te elfy w swoim śmiesznym języku, którego nie znam, nazwały mnie zawszonym krasnoludem wyciągam topór i szarżuję”
Tzw. błąd wiedzy. Drużyna czasami się rozdziela lub jej członkowie mówią różnymi językami i w pewnym momencie pojawia się sytuacja, w której część graczy wie więcej, niż wiedzą ich postacie. Ciężko wyeliminować to zjawisko, ja osobiście stosuje zatykanie uszu/wychodzenie na zewnątrz, ale jest to meczące i wymaga uczciwości [a niektórych spośród wielu graczy którym prowadziłem nie posądzam o jej nadmiar :D], w dodatku i tak nie rozwiązuje całkowicie problemu. Dlatego ważne jest, aby gracze sami się kontrolowali i nie wykorzystywali wiedzy, której ich postacie nie posiadają. 

Autor: Nurgiel

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz